Czy wiesz, że w ciągu jednego przedstawienia baletowego tancerka, tańcząca główną rolę, może zużyć więcej niż jedną parę point? Baletowe obuwie, mimo solidnej konstrukcji, w trakcie tańca wyrabia się i rozmięka, przez co trudniej zachować w nim stabilność. A bez tego baletnica nie jest w stanie wykonywać z gracją i finezją wszystkich skomplikowanych kroków. Dziś opowiemy Wam o tym, skąd wzięły się pointy baletowe, jak są zbudowane i jak przygotować je do pierwszego użycia.

 

Kiedy powstały pointy baletowe?

Najprościej mówiąc pointy to usztywnione, twarde baletki, umożliwiające poruszanie się na czubkach palców (z fr. en pointe). Używane są przez tancerki i tancerzy tańca klasycznego zarówno podczas pokazów, jak i ćwiczeń. Jednak takie buty do baletu nie były wykorzystywane od zawsze.

Pointy baletowe powstały ok. 1830 roku, mimo że widowiska baletowe odgrywano już pod koniec XVII wieku. Były odpowiedzią na potrzeby ówczesnego tanecznego świata. Twórcy pragnęli, by tancerki wyglądały na scenie lekko, jakby przybyły z nierealnych światów. Efemeryczność i otoczkę magii pomogły uzyskać buty baletowe, które umożliwiły tancerkom długotrwałe wspięcie się na palce.

Jako pierwsza na scenie pointy wykorzystała Maria Taglioni. W 1832 roku wystąpiła w balecie romantycznym „Sylfida”, do którego choreografię stworzył jej ojciec Filippo Taglioni. Do tej pory, aby baletnica mogła unieść się nad ziemią, dodając przedstawianym scenom wrażenia ulotności, tajemniczości i bajkowości, wykorzystywano tzw. flugi. Były to metalowe obręcze, okalające pas tancerki, podpięte na drutach do sufitu teatru. Trzeba przyznać, że pojawienie się point baletowych przyniosło baletnicom wiele ulgi. Oprócz tego dzięki nim rola kobiet w balecie wyszła na pierwszy plan, który do tego czasu zarezerwowany był wyłącznie dla mężczyzn.

Co ważne – tancerze wyjątkowo rzadko tańczą w pointach baletowych! To obuwie przeznaczone jedynie dla kobiet, zarówno z powodu estetyki, jak i budowy męskiej stopy.

 

Jak są zbudowane buty do baletu?

Najczęściej spotykane pointy baletowe produkowane są z satynowego materiału w kolorze jasnego różu. Są wykonane z wielu warstw gipsu, kleju i materiału. Pierwsze pointy baletowe nie stabilizowały kostek, tancerki polegały jedynie na sile własnych stóp. Te, których tancerki używają obecnie, mają dodatkowe troczki – rozciągliwe lub materiałowe wiązania. Oprócz tego buty do tańca klasycznego składają się także z:

  • czubka (tzw. box) – to przednia, wzmocniona część obuwia, chroniąca palce tancerki;
  • cholewki (wkładka) – sztywna część podeszwy, ciągnąca się przez całą długość stopy;
  • podeszwy – w pointach baletowych najczęściej wykonana ze skóry, umiejscowiona jest w ich środkowej części;
  • „skarpetki” – materiałowa obudowa;
  • gumki lub sznurka przy boxie – pomaga dopasować point baletowy do kształtu stopy;

Oczywiście jest to uproszczony schemat budowy butów do tańca klasycznego. Praca nad każdym modelem jest czasochłonna, musi być precyzyjna i jakościowa. Jak wspominaliśmy we wstępie specyfika ruchu i nacisk ciała tancerki powoduje dość szybkie zużycie point baletowych. Cena jednej pary dla profesjonalistów waha się od 200 do nawet 500 zł.

 

Jak przygotować buty baletowe do użycia?

Od jakości point baletowych zależy bardzo wiele. I mimo tego, że od lat krąży powiedzenie, że „złej baletnicy przeszkadza rąbek od spódnicy”, to nie ma to zastosowania do butów do tańca klasycznego! Nieprawidłowo dobrane pointy baletowe mogą być przyczyną poważnych kontuzji.

Pointy przed użyciem należy przygotować. Pierwszym krokiem jest przyszycie tasiemek. Następnie należy rozpłaszczyć czubki point. Można to zrobić piętą, delikatnie naciskając na box. Dzięki temu łatwiej na nich później stanąć. Następnie dobrze jest założyć buty baletowe pointy i rozgrzać stopy. Dzięki temu będzie wiadomo, jak bardzo trzeba je jeszcze wyrobić. Jeśli są zbyt twarde i nie można ładnie obciągnąć w nich stopy, tak aby wygiąć podbicie, trzeba je jeszcze trochę powyginać. Należy jednak uważać, żeby ich nie złamać!

 

Buty do tańca klasycznego – ważne wskazówki!

Niektóre tancerki zalecają szorowanie czubkami point baletowych o podłogę, aby je nieco stępić i się w nich nie ślizgać. Są też takie, które tępią podeszwy, rysując je np. ostrzem nożyczek.

Szczególnie początkujące osoby powinny pamiętać, aby oznaczyć, które pointa jest prawa, a która lewa.

Samo stawanie w butach baletowych en pointe nie powinno boleć. Stopa może się zmęczyć podczas treningów, jednak samo wzniesienie się na czubki jest raczej bezbolesne, pod warunkiem prawidłowego przygotowania fizycznego. Dyskomfort w trakcie zajęć pomogą zmniejszyć silikonowe lub materiałowo-żelowe wkładki do boxów, które zakłada się jak skarpetki, z tym że jedynie na palce.

Buty do tańca klasycznego, które są już zbyt wyrobione lub złamane nie powinny być wykorzystywane podczas ćwiczeń. Point baletowych nie powinno się także prać i moczyć. Jedynie nieliczne firmy produkują takie buty baletnicy, które można uprać.

 

Jak długo trzeba ćwiczyć, żeby stanąć na pointach baletowych?

Do szkół baletowych przyjmowane są dzieci w wieku 10-11 lat. Jednak nie od razu stają one na pointach baletowych. Przez pierwsze kilka, a nawet kilkanaście miesięcy dziewczynki pracują nad wzmocnieniem kostek i stawu skokowego. O tym, aby przejść ze zwykłych szmacianych baletek na pointy, decyduje nauczyciel. Nie należy decydować się na to samemu, ponieważ można zrobić sobie krzywdę.

Jeśli nie masz długiego doświadczenia tanecznego ani wykształcenia baletowego, a marzy Ci się, żeby kiedyś stanąć na pointach, to warto zapisać się na kurs baletu dla młodzieży lub dorosłych i po jakimś czasie skonsultować swój pomysł z trenerem. Wirtuozeria i perfekcja tancerki poruszającej się na pointach baletowych zapiera dech w piersiach, ale pamiętajmy, że to mimo iż wszystko wygląda łatwo i lekko, to wymaga wielu lat ćwiczeń i uprzedniego przygotowania!

Product added to wishlist